środa, 27 stycznia 2016

znaki można dostrzec wszędzie

Chyba każdy lubi pozytywne zaskoczenia, a ja je wręcz kocham, bo życie potrafi zaskoczyć w najmniej oczekiwanym momencie.



Wszędzie gdzie chodzę dostrzegam znaki, które podsyła mi los. A to siedzę na plaży, przerzucam piasek z ręki do ręki i nagle wyszukuje 3 monety, a to idę dalej a tu piórko wystaje, gdzie poza nim nie ma nic innego, a to coś mi sugeruje spojrzeć na wydmy a tu… aż oczom nie wierze – rzeźby – twarze na piasku. To dopiero odkrycie. Zaskoczenie jakich mało. Nie codziennie widzi się takie dzieła. Dzieła, które są chwilowe, bo przecież natura je prędzej czy później zniszczy – poprzez fale czy silne podmuchy wiatru. Moje zdumienie było ogromne i do tej pory nie mogę wyjść z zachwytu tak nietypowego odkrycia. Znaki można dostrzec wszędzie, tylko trzeba się rozglądać. Mam nadzieję, że kiedyś zobaczę jeszcze podobne cudo jak to na plaży, a znaki będą mi towarzyszyć stale, aby życie było odpowiedzią a nie tylko pytaniem.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz