Nie mogę odpuścić sobie wspomnienia o Skarbimierzycach, w których istniał folwark zwierzęcy.
Był naprawdę wyjątkowy, ale mała reklama w okolicach i mała reklama w Polsce spowodowały, że folwark zamknięto.
Nic nie dała także bliska odległość od granicy z Niemcami. Świetne, wyjątkowe miejsce nie dało rady się utrzymać.
Uwielbiałam tam jeździć. Wyjątkowa atmosfera i zwierzaki, kawiarenka, w której można było posiedzieć na zewnątrz i dzięki aranżacji poczuć się jak w ciepłych krajach, w tle grała cudowna muzyka, słońce grzało w twarz, do wyboru były pyszne ciastka własnych wypieków, smaczne kawy i herbaty, i sporo atrakcji - m.in. możliwość jazdy konnej, plac zabaw dla dzieci i dorosłych, część folwarku przerobiona na hotel.
Wszystkie te pomysły to był strzał w 10! Ale niestety reklama zawiodła. Z większością osób, z którą rozmawiałam, informacja o folwarku była dla nich obca i byli zdziwieni że takie miejsce w ogóle istnieje.
Nikt mnie tam nie znalazł, mogłam pracować do woli na świeżym powietrzu (czego brakuje większości kawiarni), po prostu, jak dla mnie miejsce wyjątkowe pod każdym względem - współczesne, nowoczesne i funkcjonalne, a do tego ukochane zwierzaki. Kot Marian, który oprowadzał każdego przechodnia, lamy, które zawsze były w dobrym nastroju a spojrzenie na nie wystarczyło, aby wrócił dobry nastrój, oraz mój najukochańszy osiołek - któremu można było się zwierzać z różnych spraw, a on po prostu słuchał i unosił uszy do góry na znak porozumienia.
Brakuje tego miejsca i żałuję, że zamknięto folwark przed zwiedzaniem, bo wystarczyło je bardziej wypromować - wszędzie gdzie się da i byłoby jedną z lepszych atrakcji w województwie.
Może ktoś jeszcze kiedyś przemyśli sprawę, żeby ponowić pomysł, wprowadzić autobus, który będzie dowoził osoby nie mające samochodów, wprowadzi atrakcje dla szkół i tym samym rozbudzi folwark na nowo.
Aż serce boli, że takie realizacje się marnują, a ja ciągle, po cichu liczę, że jeszcze odżyją, bo zainwestowali w to mnóstwo środków i warto aby się one zwróciły i podwoiły - bo naprawdę było warto.
Na zdjęciach prezentuje dzisiaj tylko mieszkańców, których można było tam poznać, ale za jakiś czas wrócę do tematu i pokaże architekturę i charakterystyczne lamy - sami zobaczycie jak poprawią humor ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz